Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw twierdzi, że rosyjskie granice są na tyle uszczelnione, że nie da się naszych jabłek sprzedawać okrężnymi drogami. Wie co mówi – Rossielchoznadzor czuwa, popatrzcie jak wygląda polowanie na polskie owoce w Krasnojarsku: