Artykuły

Hiszpania cydrem płynąca. Część 4

U Basków - sagardoa Na wschód od Asturii, na końcu torów kolejowych leży Kraj Basków. Dalej są tylko Pireneje i francuska część - Pays Basque, jeszcze niedawno szczelnie odgrodzona. Najbardziej niezależny lud Hiszpanii ma trzy skarby: festiwal filmowy w San Sebastian, nieziemskie muzeum sztuki nowoczesnej w Bilbao i sagardoa. Ten baskijski cydr jest jeszcze bardziej octowaty niż asturyjski sidra natural...
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania cydrem płynąca. Część 3

Płynne Jabłko w Asturii Cała północ Hiszpanii wytwarza cydr, ale niezaprzeczalnie centrum jest w Asturii. Dziś pije się tu  54 litry cydru na niezbyt trzeźwą głowę, wliczając w to niemowlęta i nielicznych abstynentów. To światowy rekord. Sidra z Asturii wywalczyła sobie w Brukseli PDO, a sady i wytwórnie cydru są pod ostrym nadzorem regulatora. Wokół stolicy regionu, Oviedo roi się od mniejszych i większych cydrowni oraz pijalni magicznego trunku...
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania cydrem płynąca. Część 2

  Karol Wielki a sprawa asturyjska Każdy napotkany hiszpański cydrownik  przywoła na świadka greckiego kronikarza Strabona, który pisał o produkcji cydru już 60 lat p.n.e. Kłopot w tym, że ówcześni nie mieli oddzielnych określeń na napoje z jabłek i z jęczmienia. Strabon pisał o piwie, ale z czego? Z pomocą przychodzą równoległe teksty Rzymianina Pliniusza, który w traktacie „66 odmian sztucznego wina” odnotował brak jęczmienia i obfitość jabłek w tych rejonach...
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania cydrem płynąca

Hiszpania kojarzy nam się piłką, plażą i winem. Nic dziwnego skoro to trzeci na świecie producent wina. Rioja, Cava czy Sherry nie brzmią obco. Ale Hiszpania to nie tylko Beczka Amontillado.   Kierunek Atlantyk Półwysep Iberyjski jest podzielony nie tylko na dwa państwa. Dawni królowie Portugalii i Hiszpanii co prawda podzielili władzę nad światem równo między siebie, ale nie zdołali zglajszachtować własnych iberyjskich poddanych...
CZYTAJ DALEJ

Cydrowy bunt w Hesji

W finansowym centrum Niemiec – we Frankfurcie nad Menem niepodzielnie rządzi wino z jabłek. Apfelwein to narodowy trunek w całej Hesji, hołubiony i chroniony przed zakusami unijnej konkurencji. Kiedy po sukcesach z krzywizną banana kilka lat temu urzędnicy z Brukseli próbowali kombinować z nazewnictwem trunków napotkali zaciekły opór właśnie w Hesji. Pomysł, żeby wino mogło być tylko z winogron wyjątkowo nie spodobał się we Frankfurcie...
CZYTAJ DALEJ